Kapryśne nostalgie

25.01.2018 - 25.02.2018

Centrum Sztuki Galerii EL zaprasza na wernisaż wystawy Zbigniewa T. Szmurły, który odbędzie się 25.01.2018 o godzinie 18.00

 

Zbigniew T. Szmurło
dr nauk humanistycznych, absolwent Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu (ceramika artystyczna, 1978). Studiował rusycystykę - najpierw na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, w Instytucie Języka Rosyjskiego im. A. Puszkina w Moskwie i na Uniwersytecie Gdańskim. Doktorat uzyskał na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie („Zależności wpływy, oddziaływania kultury i polityki w Armenii”, 2010).

Rosjoznawca, armenoznawca, historyk kultury ormiańskiej, tłumacz języka rosyjskiego, publicysta, dziennikarz, badacz naukowy oraz popularyzator kultury, artysta plastyk (członek honorowy Związku Artystów Plastyków Armenii). Wystawiał na wystawach indywidualnych i zbiorowych, w Polsce i poza granicami. Uczestnik ogólnopolskich i międzynarodowych plenerów, m.in. w Armenii, Kazachstanie.

 

Malarstwo Zbigniewa T. Szmurło jest rozpoznawalne, twórca wielokrotnie pokazywał je również w Elblągu. Zwykliśmy kojarzyć je z feerią barw, śmiałymi zestawianiami kolorystycznymi, jak i tematyką pejzażową. Niekiedy pejzaż jest u Szmurły jedynie pretekstem, czy bardzo ulotną inspiracją, zawsze jednak artysta pragnie odnieść się do lektury rzeczywistości. Jego prace noszą w sobie silny ładunek emocjonalny, trudne do określenia stany ekscytacji, doznań. Są próbą bardziej pierwotnego, czystego odczuwania natury i przestrzeni – i przenoszenia tego doznania na płótno.

Tytuł wystawy Kapryśne nostalgie to odautorska refleksja dotycząca nie tylko towarzyszącym powstawaniu prac emocjom, ale tez sposobom ich produkcji.
Każda z nich – pisze Z. T. Szmurło - powstaje często na czerni domowego pianina jako tymczasowy element zagubienia i doszukiwania właściwego dla siebie samego samookreślenia. Jest w tych próbach – tym razem na deskach, deseczkach, płytkach - usilne pragnienie poszukiwania tożsamości i otrząśnięcia się z globalnych uzależnień, które stając się ograniczeniami, prowokują i zmuszają do ucieczki… w krajobraz, immanentny pejzaż magicznych ukojeń”

 

Wróć