Data: 08.11.2018
Autor: Katarzyna Grzymska

Zjazd Marzycieli Mój ulubiony krajobraz

W ’68 roku dokonał się konceptualny „przewrót kopernikański”, którego jednym z najważniejszych skutków artystycznych było zastosowanie strategii sytuacjonistów- detournament, czyli używanie elementów systemu, ale kierowanie ich przeciw temu systemowi[1].

Przygotowania do IV Biennale Form Przestrzennych przebiegały w trakcie roku poprzedzającego Jubileusz Kopernikowski. Gerard Kwiatkowski postanowił wykorzystać ten termin. Jednak nie Kopernik był tu ważny, a działanie artystyczne wpisujące się we wspomnianą wcześniej strategię sytuacjonistów – detournament. Propaganda władzy została użyta przeciwko niej.

„Usytuowanie Elbląga na obszarze upamiętnionym działalnością wielkiego Mikołaja Kopernika zobowiązuje nas elblążan do aktywnego włączenia się w przygotowania do obchodów Międzynarodowego Roku Kopernikowskiego. Siłą twórczą, która obudziła geniusza wielkiego astronoma i uskrzydliła jego myśl wolną – było marzenie. (…) Pragniemy by Zjazd Marzycieli stał się trybuną wypowiedzi bez ram i kanonów”[2].

Jednym z artystów wystawiających na IV Biennale był Leszek Przyjemski. Przygotował plakat, wydrukowany w ilości 300 sztuk, z czego kilka rozwiesił na ścianach Galerii EL. Była to flaga biało-czerwona, z przebiegającym przez środek napisem „Mój ulubiony krajobraz”. Artysta podjął w tej pracy problematykę „konwencjonalnego pejzażu, proponując w bardzo niejednoznaczny sposób kwestię przybliżenia formy do oficjalnych haseł okolicznościowych, dekorujących w czasach PRL zakłady pracy, ulice”[3].

Przyjemski wykorzystał symbole władzy, dokonując plastycznego detournament. Efektem, który artysta zamierzał osiągnąć, nie był jednak efekt komizmu, ale próba wywołania refleksji. Kontekst, w którym tworzył, uwarunkowania społeczno-polityczne tamtejszej rzeczywistości, w szczególności cenzura, zmusiły go do tworzenia przekazu treści w formie nieoczywistej. Oparta na wewnętrznym konflikcie, wybrzmiewała w pracy, jako punkcie spotkania, zetknięcia się tych dwóch sił. Z perspektywy historii, prace Leszka Przyjemskiego są jednymi z najważniejszych „świadectw niezgody na rzeczywistość”[4]

Katarzyna Grzymska

 

Wykorzystane zdjęcie pochodzi z archiwum Elbląskiej Biblioteki Cyfrowej str. http://dlibra.bibliotekaelblaska.pl/dlibra/docmetadata?id=42406&from=publication

 



[1] Łukasz Guzek, Leszek Przyjemejski, Polski sytuacjonalista, s. 180, za str. https://www.asp.wroc.pl/dyskurs/Dyskurs19/dyskurs19_LukaszGuzek.pdf

[2] Gerard Kwiatkowski, Założenia ideowe IV Biennale Form Przestrzennych, [w;] Elbląg konceptualny, red. J. Denisiuk, s. 26, Elbląg, 2010

[3] Tamże, s. 27

[4] Łukasz Guzek, tamże, s. 189




Dodaj komentarz