Data: 24.07.2014
Autor: Beata Branicka

REDUKTIV.NL - tekst + fotorelacja

Po Rewolucji Październikowej w 1917, artyści i architekci chcieli przyczynić się do odbudowy Związku Radzieckiego poprzez stworzenie stylu, w którym postęp oraz podziw dla techniki byłyby najważniejsze: tak powstał Konstruktywizm. Te konstruktywistyczne, geometryczne kształty były łączone w kompozycje, w których merytoryczne wyjaśnienie, a w szczególności subiektywna ekspresja były świadomie pominięte. Decydującym czynnikiem było połączenie elementów formy i ich odniesienie do siebie nawzajem oraz otaczającej przestrzeni. Ekspozycja konstrukcji była niezwykle istotna. Na początku dwudziestego wieku istniały dwa rywalizujące za sobą nurty w sztuce: Suprematyzm (autonomiczny kierunek sztuki charakteryzujący się abstrakcyjną geometryczną reprezentacją, z Kazimierzem Malewiczem (1879-1935) na czele oraz Konstruktywizm (kierunek sztuki, który miał służyć społeczeństwu i który połączył sztukę z technologią). Termin Konstruktywizm wywodzi się od artysty Władimira Tatlina (1885-1953). Z tych dwóch nurtów powstała kultura, w które wpasowała się również architektura.

Konstruktywistyczne koncepcje, z których te widoczne, praktyczne i czysto obiektywne stały na czele, rozrosły się w kierunek sztuki obejmując cały świat, a szczególnie Europę (Bauhaus, De Stijl) i Amerykę. W Holandii powstał kierunek, którego przedstawiciele na początku byli zwolennikami rygorystycznej systematyki, a po szybkim jej upadku pojawiły się rozbieżne opinie. Na przełoemie lat dwudziestych i trzydziestych wielu artystów De Stijl, wśród nich Theo van Doesburg (1883-1931), Bart van der Leck (1876-1958) i Piet Mondrian (1872-1944) a później również inni, używało formalnego, geometrycznego języka, który rozwinął się później – w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku – szczególnie, jako odpowiedź na intensywne manifestacje ekspresjonistyczne Kobra w latach pięćdziesiątych. Osobowość oraz pismo odręczne zostały wyeliminowane, po to, żeby stworzyć działa, które będą tak neutralne, jak to tylko możliwe. Eksponowanie rozmiaru i ilości w wielu przypadkach było uważane za dogmatyczne i restrykcyjne, więc na przestrzeni dekad po okresie rozkwitu, wyłoniła się indywidualna (subiektywna) sztuka konkretna, która aż do dzisiaj urzeka wielu artystów w Holandii, na Węgrzech i we Francji (nieco zmienna).
 
Fakt, że abstrakcja geometryczna lub sztuka redukcyjna/uporządkowana – wolę użyć w tym kontekście szerszego pojęcia, sztuka konkretna – angażuje (ponownie) wielu artystów w Niderlandach, ma, jak sądzę, związek z kalwińską naturą kraju. “Po prostu działaj normalnie, beż żadnych nonsensów proszę”. Porządek, regularność, systematyka i podstawowe kolory pięknie tu pasują. Tak jak idealnie tu pasujące proste rowy i kanały, prostokątne pola (pola kukurydzy, buraków i kwiatów) łąki, a nawet, uprawiane w prostych liniach, lasy. Gdyby tylko umysł zagrał rolę w sztuce, powstałyby rozmyślne, wykalkulowane prace. Dzięki dopuszczeniu intuicji, dodany został wymiar, który w niektórych przypadkach doprowadził do organicznej abstrakcji geometrycznej. Poprzez zastosowanie mieszanych kolorów, subiektywnej techniki brushwork, mniej surowych podstawowych komponentów, odniesienie do rzeczywistości (cień może przybrać geometryczny kształt, błękitna powierzchnia stanowi niebo, kolory odnoszą się do natury) oraz zastosowanie intuicyjnych wyborów, powstała całkowita własna, osobista sztuka. Sztuka bardziej uduchowiona, w której uczucia i intuicja wygrywają z rozumem i formalnymi zasadami.
W 2014 sztuka konkretna ma wiele wariacji. Chociaż surowość nie została odstawiona na bok, ten racjonalny kierunek (z dokładnymi proporcjami i podstawowymi kolorami, które nie reprezentują emocji lub ekspresji) jest często oskarżany o dogmatyzm. Kierunek, w którym wytyczną jest intuicja, jest bardziej zróżnicowany. Chociaż uporządkowanie jest wciąż czytelne w większości przypadków, zaniechano surowości, a poezja i ciepło wzięły górę. Przeważają osobiste upodobania, neutralne otoczenie ustąpiło miejsca osobistej decyzji.
 
Charakterystyka słów, 'chłodny i powściągliwy’ nie dziwi, zaprezentowana już w 1968 przez Ad Dekkers’a (1938-1974), kiedy to napisał w zapowiedzi do wystawy w Gorinchem (Holandia), w którą sam był zaangażowany: “Praca związana z wystawą bierze się z tak zwanego 'chłodnego' kierunku. Jednakże, intelektualne założenie nie zabrania artystom wymyślać dalece wyszukanych prezentacji wizualnych. Pomimo ich postawy naukowego obiektywizmu, osobista wyobraźnia przykuwa oko. Nie rozmawiają o swoich malowidłach, ale o swoich programach. Praca wywodząca się z kierunku 'chłodnego' często oznacza pracę odnoszącą się do jego własnych problemów."

Prace Joost Baljeu’a (1925-1991), który wykorzystywał płaskorzeźbę, jako środek wyrazu, były definiowane pod koniec jego życia, jako syntezowe konstrukcje. Konsekwencją jego zainteresowania De Stijl było to, że linia ukośna w jego kompozycjach znikała i pojawiały się wyłącznie poziome i pionowe prostokąty, kwadraty i linie. Prace Baljeu’a są wciąż najsilniejszym odniesieniem do Konstruktywizmu.
 
Wystawa “Reductive – NL” pokazuje prace czterech pokoleń artystów z Holandii.
Najstarszym uczestnikiem jest Lixenberg Cyril (1932), który rozgrywa swoją własną grę z geometrią używając stali, którą wygina, zakrzywia, rozcina lub łączy. Formy kontrastowe – kontr-formy, pozytywne-negatywne i ich dwustronność są typowe dla jego rzeźb, które nie mają masy, ale ich obszerność wywodzi się z manipulacji (odkształcanie, wyginanie, cięcie). Rzeźby spełniają rolę ram dla otoczenia i powodują, że otaczająca sceneria staje się częścią tych rzeźb. Rzeźby mają monumentalne rozmiary i wykonane są ze stali Corten, stali nierdzewnej lub stali lakierowanej, aluminium lub pleksiglas. Są to rysunki, które stały się przestrzenne, w których emocje i rozum są syntezą i ukazują zadziwiającą wewnętrzną spójność.

Henk van Putten (1936) pracuje z zasadami matematycznymi, ale w oparciu o intuicję. Poza tym, że jest rzeźbiarzem, jest również muzykiem amatorem i wielkim zwolennikiem Bacha. Refleksy, inwersje, rozszerzenia, powtórzenia: te wszystkie elementy kompozycji Bacha są również obecne w rzeźbach Van Putten’a.

Bob Bonies (1937) w swojej pracy używa wielu ustalonych zasad, takich jak metoda podwójnej płaszczyzny, rotacja, przemieszczenie, sekwencja kolorów i progresja w rozmiarze i powierzchni. Progresja formy poza płaszczyznę: część, która nie jest pomalowana może być dokończona w umyśle oglądającego. Jednakże celem Bonies’a nie jest system, jako taki, ale chęć osiągnięcia wizualnej równowagi pomiędzy różnymi elementami malarskimi, harmonii przeciwności. Iluzja, prezentacja, opowieść, podpis osobisty, indywidualna mitologia lub badania na temat zachowania materiałów, nie mają znaczenia w przypadku tych dzieł.
 
W pracach artystów lat trzydziestych i czterdziestych, w tym (poza wymienionymi powyżej) Monika Buch (1936), Ewerdt Hilgemann (1938), Roel Rolleman (1938-2012), Eef de Graaf (1939), Yahya Youssef (1939), Marus van der Made (1940), Piet van Zon (1942), Henk van Trigt (1943), Jan van Duijnhoven (1944) i Coen Kaayk (1947) możemy z jednej strony zaobserwować rozwój w obrębie tradycji konstruktywistycznej, a z drugiej strony, ewolucję w kierunku intuicji, wolną od konstruktywizmu i formalistycznych zasad, w taki sposób, że fundamenty są ledwie widoczne, a droga do „wolności” jest bardziej zasadą niż pragnieniem.
 
“Reductive – NL” składa się z prac artystów, którzy urodzili się w latach czterdziestych, pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, a potem dwadzieścia lat później, osiemdziesiątych. Różnica wieku między najstarszymi, a najmłodszymi uczestnikami wynosi prawie 60 lat. Till Orlando Frijns i Anna Barbara Kolbe, po dwudziestce i tuż przed trzydziestką, są najmłodszymi uczestnikami. Podstawą pracy Till Orlando Frijns’a (1987) jest architektura, którą stosuje w sposób zaburzony, w celu ustawienia konstrukcji. Elementy architekturalne są zaaranżowane przypadkowo w celu utworzenia gry pomiędzy wnętrzem i zewnętrzem, formą a przestrzenią. Ostatecznie, prace są pomiędzy porządkiem a chaosem: są przejrzyście skonstruowane, ale stoją dokładnie w równowadze. Światło i przestrzeń są dla Anny Barbary Kolbe (1989) fundamentem do nauki o formach, kolorach i ekspozycji. Nieregularne kształty z ostro ciętą powierzchnią są ważne jako przedmiot, ale również przestrzeń wokół i pomiędzy przedmiotami ma znaczenie w ich doświadczaniu.
 
Z jednej strony, to od czego wychodzą wystawiający w “Reductive – NL” jest ze sobą powiązane poprzez zastosowanie linii, powierzchni i koloru, z drugiej strony, podążają w wielu kierunkach. Jest to zaletą niespełna sześćdziesięciu lat abstrakcji geometrycznej oraz sztuki konkretnej. To, co nieosobowe, odosobnione i racjonalne oddaje pola temu, co osobowe, poetyckie i duchowe. Doprowadziło to do sytuacji, gdzie ten kierunek w sztuce wizualnej ma wciąż wielki potencjał i może cieszyć się wielkim zainteresowaniem, szczególnie wśród artystów.
 

Piet Augustijn
Poprzedni kustosz sztuki współczesnej w Muzeum Gorcums w Gorinchem (NL)
Maj 2014




Dodaj komentarz